Wioślarskie emocje podczas Mistrzostw Europy

Wioślarskie emocje podczas Mistrzostw Europy

21.10.20

O realizacji i konfiguracji sprzętowej stosowanej podczas koncertów wiemy już wiele. Ale czy zdajecie sobie sprawę ile emocji potrafi dostarczyć realizacja imprez sportowych? W dniach 9-11 października w Poznaniu na Jeziorze Malta odbyły się Mistrzostwa Europy w wioślarstwie.

Marcin Baran odpowiadał za nagłośnienie wydarzenia oraz realizację na potrzeby streamingów internetowych. „Zastosowałem mikser Allen & Heath SQ-5 wraz z DX168 i GX4816. W sumie na wyjściu użyłem 11 miksów i 3 matrixy”, mówi Marcin.

Mimo, że realizacja mistrzostw wioślarskich wydaje się w miarę prostym i spokojnym zadaniem, realizator musi zachowywać cały czas czujność, pracując na dodatek w dwóch językach jednocześnie (polski i angielski). Spikerzy pochodzili z Polski, Wielkiej Brytanii, Holandii I Niemiec w obydwu językach na żywo komentowali przebieg mistrzostw, a Marcin cały czas dokładnie wsłuchiwał się w wypowiedzi i komunikaty dobiegające ze startu i ze stanowisk spikerów, żeby w odpowiednim momencie wyciszać i włączać odpowiednie kanały.

“Podczas takiej realizacji, na dodatek transmitowanej na żywo, pomyłka na pewno zostałaby zauważona – moją rolą było więc “pozostać niewidzialnym”, czyli sprawić, żeby wszystko przebiegało bezproblemowo”.

“Oprócz wysyłania sygnałów do kilku stref nagłośnienia na trybunach, wysyłałem miksy również do słuchawek komentatorów, na potrzeby dwóch streamingów internetowych i do telewizyjnego wozu transmisyjnego”, mówi Marcin Baran.

Marcin przełączał dźwięk pomiędzy 8 kanałami komentatorów, puszczał muzykę na głównym nagłośnieniu, na jeden ze streamingów, muzykę ceremonii wręczania medali, hymny narodowe wygranych drużyn, a dodatkowo, by urealnić dźwięk na widowni, pobrał sygnał ambientowy z mikrofonów kamerowych umieszczonych na pływającym katamaranie, dzięki czemu na widowni można było poczuć się tak, jakby stało się na wodzie tuż obok łodzi a nie słuchać samych komentatorów z muzyką w tle, jednocześnie obraz z tych kamer można było zobaczyć na dużym ekranie LED. Dzięki temu kibicowanie mogło być o wiele przyjemniejsze niż czekanie na wioślarzy 5min od wystartowania aż dopłyną w okolice trybun oddalonych o 2km od startu. Z kolei sportowcy na starcie mogli usłyszeć dźwięk ambientowy z trybun. Natomiast submiks mikrofonów ambientowych z małej deski na starcie został wysłany starym analogowym okablowaniem, położonym wiele lat temu pod dnem jeziora. Sygnał był dość mocno zaszumiony, Marcin zainsertował więc po USB Waves X-Noise Native – plug-in, który “uczy się” widma szumu i wycina go z głównego sygnału.

„Posiadam kartę rozszerzeniową waves do swojego SQ, ale w tym przypadku akurat mogłem z powodzeniem „obronić się” insertując waves po USB, natomiast slot na opcjonalna kartę wykorzystałem na dodatkowy S-Link port, dzięki temu mogłem mieć I/O w dwóch osobnych przeciwległych miejscach nie linkując ich ze sobą. Jeden stagebox był w piwnicy i zasilał w sygnały końcówki mocy rożnych stref instalacji 100V, a drugi był na miejscu wręczania ceremonii medali i zasilał główne PA oraz trybuny, które mogłem wyrównać czasowo do PA dzięki wbudowanym delay-om na busach. Jednocześnie  do tego DX-a były wpięte mikrofony bezprzewodowe do przemówień podczas ceremonii.

Stworzyłem jedną grupę dla wszystkich komentatorów, która nie grała w żadnym z miksów ale triggerowała duckery na wszystkich wejściach muzyki. Na jednej z szyn stereo BUS, z której sygnał był wysyłany na streaming zapiąłem analogowy limiter Bettermaker Mastering Limiter, a na wszystkich kanałach komentatorów zainsertowałem korektor Dyn EQ -świetnie brzmiącą, opcjonalną wtyczkę w SQ pochodzącą z serii dLive. Z tak przygotowanym mikserem wszystko praktycznie miksowało się samo, a ja miałem wolne ręce i głowę do puszczania wszelakiej  muzyki i hymnów. Dla mnie SQ jest niewielkim, poręcznym mikserem z olbrzymimi możliwościami”, opowiada Marcin.

Ta trzydniowa realizacja to było połączenie pracy i dobrej zabawy we wspaniale zorganizowanej, międzynarodowej ekipie. Mikser Allen & Heath SQ zapewnił właściwie wszystkie funkcjonalności “in the box”. Emocje były zupełnie inne, niż podczas realizacji koncertu, ale ostrzegamy – ponoć można się od tej adrenaliny uzależnić.

Galeria: 

Produkty